W dzisiejszym poście chciałam pochwalić się Wam moim nowym nabytkiem i jednocześnie nową miłością :) A są nią gumowe baleriny z FLEQ. Oszalałam na ich punkcie totalnie, narazie mam tylko czerwone, bo chciałam sprawdzić, czy faktycznie są wygodne, nie obcierają - co oczywiście się sprawdziło, więc za chwilę zamawiam czarne i cieliste. A cały zestaw, to 100% to w czym czuję się najwygodniej i najczęściej mam na sobie. Pozdrawiam!
baleriny fleq
leginsy tally weijl
tshirt, torebka h&m
kardigan new look
Swietne sa!
OdpowiedzUsuńśliczne buciki :)
OdpowiedzUsuńwidzialam Cie wczoraj w parku saskim z Twoim facetem chyba i musze przyznac, ze wygladasz na zywo sto razy ladniej i lepiej niz na zdjeciach :)
OdpowiedzUsuńsuper buty i super blog!
pozdro, Magda :)
fajne butki:)
OdpowiedzUsuńGumowe baleriny nie sprawdza sie jeśli chodzi o pogode typową letnia miałam je w ubiegłym roku juz i jak jej ubierzesz w upalny dzien to nogii mogą Ci odparzyc ale w wiosennym klimacie są okej póki nie ma deszczu:)
OdpowiedzUsuńMagda - dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy - szkoda, bo są świetne i wygodne :(
poluję na tą bluzkę ale jeszcze nie jestem zdecydowana bo już dwie w paski mam;D;D;D ja bym nie wyrobiła w gumowych butach, to byłaby katorga dla moich stópek, jakie by te buty nie były, to bym cierpiała;D
OdpowiedzUsuńGdyby Ci tych białych topów zbywało, z chęcią przyjmę :P ;)
OdpowiedzUsuńBardzo słodziutkie te balerinki. Będę do Ciebie częściej wpadać, podobają mi się twoje stylizacje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie buty :) Są cudne
OdpowiedzUsuńwww.umebluj-swiat.blogspot.com
PRZEPIEKNE:)
OdpowiedzUsuńsliczne !
OdpowiedzUsuńbilety kosztują chyba 17 zł, jak bedzie ladna pogoda to leć bo jest co obejrzeć;) mnie tylko denerwowało stado dzieciaków, właziły pod nogi, i pchały się.. i matki z wózkami, sama nie wiem po co zabierały wózek z dzieckiem (i na odwrót)w miejsce gdzie jest sporo ludzi... tylko szału można dostać.
OdpowiedzUsuńdziekuje:):):)
fajne te baleriny :] obserwuję (liczę na to samo) + zapraszam do mnie :http://all-my-life-invicta.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Jejku, jaka jesteś szczuplutka :) Mam wrażenie, ze każde ubranie leży na Tobie idealnie...
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, świetny blog, podoba mi się Twoje wyczucie stylu - jesteś normalna i jesteś sobą, nie komninujesz za bardzo jak to bywa z niektórymi blogerkami.
I to jest w Tobie świetne!
Pozdrawiam serdecznie
Monika D
z www.movsmo.net
bardzo ładnie wyglądasz :) baleriny przesłodkie :)
OdpowiedzUsuń